Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy, ponieważ wiedza jest ograniczona.
Albert Einstein
Pewnie każdy z nas, dorosłych, pamięta przygody Pana Samochodzika, z którym odkrywaliśmy skarb templariuszy, ze łzą wzruszenia wspomina Bastiana i jego konia z „Niekończącej się historii” albo razem z Panem Kleksem uczył się w niezwykłej Akademii. Są to historie, od których od razu uruchamiają się w nas sentymentalne pokłady tęsknoty do dzieciństwa, które możemy dodatkowo dzielić z całym pokoleniem aktualnych rodziców. Czy nasze dzieci też mają taką możliwość?
Ciągle słyszymy (i nigdy dość powtarzania!), że dzieci w obecnych czasach są przebodźcowane masą aktywności, związanych głównie z telefonem lub komputerem. Mogło by się wydawać, że mają lepiej niż my – ich rodzice – ponieważ dostęp do Internetu pozwala im w oszałamiającym tempie na odkrycie niezwykłych historii, które my przeżywaliśmy powoli, czytając książki. Czy jednak rzeczywiście widzicie, drodzy rodzice, że telefon lub gra komputerowa rozwija wyobraźnię waszego dziecka w sposób Was zadowalający?
Wbrew pozorom, wyobraźnia to nie jedynie zmyślone historie i magiczne postaci. To wyobraźnia sprawia, że dziecko potrafi kreatywnie podejść do rozwiązania problemu, nie poddaje się w dążeniu do celu, a także rozwija empatię poprzez wcielanie się w różne postacie i symulowanie różnych sytuacji. Umiejętność empatii jest niezbędna dla budowania zdrowych relacji międzyludzkich i rozwoju społecznego. Wyobraźnia jest fundamentem dziecięcej kreatywności i rozwoju. Pozwala dzieciom eksplorować świat w sposób, który nie jest ograniczony przez rzeczywistość, a to dużo większe rozszerzenie, niż tylko o świat wirtualny.
Z licznych badań, ale przede wszystkim z obserwacji wiemy, że dzieciom brakuje obecnie czasu na nudę, która wyzwala w ludziach kreatywność, a telefony zamiast rozwijać i pobudzać wyobraźnię, zamykają ją w kilkunastu centymetrach kwadratowych wyświetlacza. Dlatego też przykładamy tak dużą wagę do organizacji obozów letnich opartych o fabułę.
Podczas naszych wyjazdów zachęcamy dzieci do tworzenia razem z nami światów, które nie mają ziemskich ograniczeń. Tworzymy historie, do których zapraszamy naszych obozowiczów (takie jak na obóz Wolne Dzieci Kija, gdzie uczestnicy już teraz otrzymują list od Detektywa Piętki z fragmentem średniowiecznego pergaminu czy zahaczające o tematy ważne społecznie, jak ekologia czy przyjaźń, na obozach „Kolonia Power”) aby sami mogli przeżyć niezwykłą przygodę i wykształcić wspomnienia, do których za kilkanaście lat wrócą z sentymentem i radością. Widzimy jak takie zaangażowanie procentuje w nich, jak uruchamia pokłady inspirujących pomysłów i pochłania na wiele godzin.
Dlatego właśnie chcemy aby wakacyjny wyjazd nie był dla naszych obozowiczów tylko wyjazdem do innego miasta ale właśnie wejściem do innego świata. Chcemy, żeby to był magiczny czas, który zostanie z nimi na całe życie. Jeszcze zdążą martwić się problemami codzienności, niech jednak pozostaną w beztroskich objęciach wyobraźni najdłużej, jak tylko się da!